Nie dotarłam nawet do połowy, a już musiałam przewijać fragmentami ( i tak do końca filmu ). Moim zdaniem nie było tam NIC ciekawego, rola gł. aktorki straszliwie mnie drażniła, już na samym początku biegała za tym 2 facetem jak poj%^&&piiip !
Naprawdę lubię dramaty, melodramaty vel. 'wyciskacze łez' ale niby romantycznych scen w tym filmie jakoś nie mogłam znieść, zawsze je przesuwałam, strasznie sztucznie i zbyt ckliwie je przedstawili.
Osobiście NIE polecę nikomu tego filmu.
Również nie polecam. Opowieść o naiwnej dziewczynie, która jest ładna, ale oczywiście ma raka. Co za strata. Ciekawe że we wszystkich filmach na śmiertelne choroby chorują tylko fajne laski. Tak jak by to było ich piętno, a my mielibyśmy z tego powodu podwójnie jej współczuć. Żałosne.